Efektowne łączenia tkanin w latach 1920.

1920s – dresses made of two or three different fabrics.


Tu macie post o szyciu sukienek z dwóch różnych tkanin – ale bardziej w kontekście poszerzania lub wydłużania.
Dziś bardziej o efekcie artystycznym niż praktycznym, chociaż w przypadku niedoboru tkaniny to może być bardzo kreatywne i efektowne zastosowanie.

Na pierwszej ilustracji – zestawienia nie tak klasyczne. Wiadomo – czerń i biel można łączyć ze wszystkimi barwami. W latach 1920. do czerni najczęściej dodawano – zaskoczę Was – biel / ecrue oraz już mniej oczywistą – czerwień. Oczywiście pojawią się zestawienia z innymi kolorami, ale te są najpowszechniejsze.
Druga oczywista opcja – wzór i skoordynowana z nim jednolita kolorystycznie tkanina. Tu mamy trochę nieklasycznie – zimny granat z kolorem morelowym lub wzorzystym brązem.
Lub sukienkę w kratkę łączoną z koronkami. Właściwie nie wiedziałam gdzie ją dać – tu do ciekawych czy może do następnego obrazka…

sukienki Art Deco

…czy może do następnego obrazka… czyli „mnie się to nie podoba”. No dobra, moim zdaniem rzeczy na drugiej ilustracji to takie, w których zestawienia nie zagrały. Możecie mieć całkiem inną opinię w temacie, ta jest subiektywna, wiem

Koszmarki ubraniowe Art Deco

Przechodzimy do trzeciej tablicy inspiracji. Piękne zestawienia trzech gładkich kolorów: dwie w kontraście (dodatkowo z przeszyciami w okolicach bioder), jedna skoordynowana. Cudeńka znaczy.

Kontrastowe łączenia tkanin w sukienkach z lat 1920.

Czwarta ilustracja zbliżona koncepcyjnie do poprzedniej – zestawienie trzech kolorów ale tak, by tworzyły efekt cieniowania koloru (t.zw. ombre wg współczesnego nazewnictwa). Ta suknia z kwadratami jest od Madame Vionnet.

Efekt ombre w sukniach Art Deco

Zaczyna się robić ciekawiej – zestawienia wzorów. Absolutnie różnych. Lajkuję to! Mamy kwiatki łączone z groszkami (różne tła) i kwiatki z kratką.

łączenie tkaniny w kratkę z kwiatkami

A następna, przedostatnia ilustracja, podaje prosty przepis na sukienkę ładnie skoordynowaną z dwóch wzorów: w tym wypadku używamy szala / chusty / sari – niepotrzebne skreślić. Daje to naprawdę fantastyczny efekt!!!
Liczę, że Wasze łowy w ciucholandach będą teraz bogatsze o ten element „krojczy”.

Lata 1920. - suknie z chust i szali

Na koniec – moje dwie ulubienice tego postu.
Niebieskie kwiatki, białe paseczki i gładka niebieska tkanina oraz czerń, zieleń plus ciekawe wzorzyste wstawki.
Mam nadzieję, że choć trochę Was zainspirowałam do szycia sukienek łączonych z różnych tkanin i wzorów!

Fantazyjne łączenia tkanin w sukienkach z lat 1920.

Dodaj komentarz