27 lutego 2022 roku, cotygodniowa wyprawa na Koło na starocie. Kupiłam wtedy kilka polskich zdjęć, między innymi te z warszawską panną młodą. Ale oprócz tego kupiłam dwa inne, które miały jedną wspólna cechę…

***
Na pierwszy rzut oka to dwie różne panie w czarnej sukience i na innym tle. Wiem, ten wspólny element słabo widać…


***
To ta sama sukienka. Z wyhaftowanym na przedzie stanika motylem…

Czy to ta sama kobieta w różnym wieku i miejscach? Na odwrotach brak oznaczeń, ale trochę inny druk pocztówkowy…
Czy to była ta sama sukienka na dwóch różnych kobietach?
Czy może obie kupiły gotowy wyrób konfekcyjny?
Pogadałam sobie ze sprzedawcą, powiedział, że ma tego trochę więcej i obiecał, że przywiezie za tydzień (6 marca). I przywiózł. I wśród tych nowych objawiło się zdjęcie numer trzy…


Ewidentnie pani ze zdjęcia numer jeden, tu w pozycji siedzącej, nawet fragment tego motyla widać … i niespodzianka na odwrocie!

Znalazłam informację, że na Marszałkowskiej 86 mieścił się zakład fotograficzny „LUX”, który prowadził Henryk Blumenkrac… od 1926 roku, a wcześniej mieścił się tam zakład „Fotografja współczesna”.
Na oko sukienka i fryzura jest z wczesnych lat 1920. co nawet by się zgadzało z sygnaturą.
Nieodmiennie jednak pozostają nam pytania…
Czy to ta sama kobieta w różnym wieku i miejscach?
Czy to była ta sama sukienka na dwóch różnych kobietach?
Czy może obie kupiły gotowy wyrób konfekcyjny?
…
