Szukałam jednej, konkretnej rzeczy w „Bazarze” z wczesnych lat 1860. a przy okazji powstał post o akcesoriach do ubioru męskiego robionych na szydełku lub drutach (torba z frędzlami podbiła Instagram ) oraz moją uwagę zwróciła jeszcze jedna rzecz – mitenki. I to mitenki letnie, lub z tych elegantszych, cieńszych.
Przejrzałam 6 roczników, ale pokazano je tylko w 3 rocznikach: 1860, 1861 i 1862. W pozostałych trzech co najwyżej grubsze, zimowe. Co by sugerowało, że owszem mogły być noszone i w późniejszych latach, ale boom na nie był w tych trzech. Tak to z moda bywa. Od 10 lat mamy w szafie plisowaną spódnicę i w tym czasie modna była dwa razy. Ale i tak ją czasem zakładamy, bo taką mamy chęć. To tak przykładowo
Lub aspekt (mody) numer dwa… to ostatnie lata, kiedy jeszcze używano pagodowych rękawów, spod których wystawały dodawane bufiaste rękawki i na dobrą sprawę mitenki miały rację bytu. To jest ten czas, kiedy w modę wkraczają rękawy dłuższe, przewężone w nadgarstku – wciskanie pod nie mitenek było trochę bez sensu. Z ciekawostek – na ilustracji 3 środkowe, a na 4 dolne – czyli najprostsze w tym mitenkowym zestawie – są dla dziewczynek 7-12 lat. Pozostałe są kobiece.



