Datowanie zdjęć to proces złożony z kilku etapów, bo pod uwagę powinniśmy wziąć kilka czynników.
DATA NA ZDJĘCIU
Zdawać by się mogło, że nic prostszego w datowaniu dawnej fotografii, jeśli jest na niej DATA.
I owszem, często jest to data zrobienia zdjęcia. Niestety – czasem jest to sam rok, i tu się mogą zacząć schody. Pokazujecie to zdjęcie na grupie, piszecie że tu oto, wasz praprzodek z 1925 roku… a tu mówią, że strój to jakieś 1900 rok, a że w 1925 to już praktycznie na tekturkach nie robiono…
Więc co to za data?
Czasem zdarza się, że na zdjęciu podany jest rok urodzenia danej osoby. Częściej jednak niż urodzenia – podawana jest data śmierci.
Dlatego przy datowaniu warto zasięgnąć rady kogoś, kto się na tym ubiorze zna. Czasem dwóch lub trzech „ktosi”, tak dla pewności. Pomocne w tym bywają grupy skupiające wielbicieli dawnej mody oraz dawnej fotografii.
MODNY UBIÓR
Ja moda damską interesuję się już prawie 25 lat (piszę to w roku pańskim 2021). Z dokładnością do kilku lat określę wam, kiedy dany strój BYŁ MODNY.
Ale to nie zawsze przesądza o dokładności datowania. Maja na to wpływ trzy czynniki: pozycja danej osoby, jej wiek oraz status majątkowy.
POZYCJA – żona poważnego oficera, szanowanego pana profesora czy wpływowego urzędnika musiała nosić się godnie, co w większości wypadku oznaczało konserwatywnie, bez udziwnionych nowinek modowych.
WIEK – osoby starsze nosiły ubiory wg odrobinę dawniejszej mody. Takie stroje propagowane były i przez pisma modowe, i przez konwenanse. Zdecydowanie najbardziej widać to w latach nastych XX wieku, kiedy pierwsza wojna światowa skróciła spódnice. Starsze panie w sukniach, które śmiało można datować na 1910, młodsze kobiety noszą skrócone ubrania z lat 1916-1920.
MAJĘTNOŚĆ – pogoń za moda wymaga nakładów finansowych. Nie każdego było na to stać. Osoba o przeciętnym statusie majątkowym, idąc do fotografa, zakładała najczęściej najlepsze ubranie. Czasem było to takie sprzed kilku lat.
Zdarzało się też, że dane atelier miało na wyposażeniu ubiory do wypożyczenia (biżuteria, kontusze oraz zwykłe suknie i marynarki, i zwłaszcza po tych ostatnich widać, że nie zawsze należały do osoby ze zdjęcia).
Elementem, który wymagał najmniejszych kosztów była fryzura. Może zdarzyć się tak, że ubranie będzie dawniejsze, ale uczesanie współcześniejsze, i to wam przesunie lub uściśli datowanie. Lub jeszcze inna opcja – kobieta będzie mieć gładki kok bez żadnych dopinek, grzywki, ozdób – i to jest sytuacja, gdy dość trudno jest o dokładne podanie daty. Jak na przykład NA TYM ZDJĘCIU.
Co w takim wypadku?
WINIETA
Popatrzmy na winietę. Zdjęcia kartonikowe w 75% zaopatrzone są w dane fotografa: wycisk imienny na przedzie lub ozdobna graficzka z przodu lub tyłu, lub z obu stron. Oznaczenia takie dość często zmieniano, więc mogą być one pomocne w ustaleniu, z jakiego przedziału czasowego pochodzi wizerunek danej osoby. I przykład ustalania daty zdjęcia na podstawie winiety macie OPISANY TUTAJ.
Jednak i tu są czasem pułapki.
„Na żądanie kopia” – ano fotografie w XIX wieku przechowywane były na szklanych negatywach. Można je było w niemal dowolnym momencie powielić. Niemal, bo czasem dany fotograf dawał ogłoszenie, że szkła będą czyszczone dla nowych zdjęć i jak ktoś chce odbitkę, to należy ją zrobić teraz. Czyli zdjęcie robione przed kilkoma laty, z ówcześnie inną winietą – teraz może mieć ten tył zupełnie nowy.
TECHNIKA WYKONANIA ZDJĘCIA
I element, który jest powiązany z powyższym – technika wykonania zdjęcia oraz nośnik, na jakim jest prezentowany (rodzaj i wielkość tekturki, rodzaj papieru – lub innego tworzywa w przypadku ferrotypów czy dagerotypów). Na tych elementach się nie znam, polecam książki, które napisał Zenon Harasym.
Z tym że jeśli chodzi o wielkość tekturki – to czasem zdjęcia przycinano już w domu, by pasowały do danej ramki czy albumu. Czyli – wszędzie czyhają pułapki.
Dlatego ważne jest, żeby przy datowaniu wziąć pod uwagę WSZYSTKIE POWYŻSZE CZYNNIKI.
JA JESTEM SPECJALISTKĄ OD DATOWANIA ZDJĘĆ PO UBIORZE KOBIECYM. Pozostałe kryteria datowania musicie sprawdzić gdzie indziej.