Zamówione – dostarczone, czyli kolejny wpis z zamówionych podczas konkursu pytań.
Dziś przebiegniemy przez temat bardzo specyficznego działu jubilerskiego.
W czasach nowożytnych zaczęło się dość skromnie w okresie baroku – od pierścieni z puklami włosów. Do tego wygrawerowane inicjały lub imię oraz data śmierci. W XVIII wieku nurt sentymentalny rozkwitł i zaczął przybierać bardziej rozbudowane i fantazyjne formy. Biżuteria stała się bardziej osobista, powiązana z bogatą symboliką kształtów i kolorów.
SERCOWATY KSZTAŁT i pukiel włosów jak na ilustracji 1 mają na przykład wisiory z końca XVIII wieku .
Ten środkowy to z włosami Marii Antoniny. PODOBNO.

NAJPROSTSZE FORMY (ilustracja poniżej) z XIX wieku to po prostu medalik lub wisiorek, najczęściej formy owalnej (wrzecionowate występowały na przełomie XVIII i XIX, oraz XIX i XX wieku), mniej lub bardziej zdobny dookoła. W środku – pukiel włosów, czasem zapleciony w warkoczyk. Zdarza się, że w jednym medalionie występuje kilka kolorów włosów. O ile nie jest nam znana historia ozdoby – można przyjąć kilka wyjaśnień – że włosy wszystkich członków rodziny, pary, przyjaciółek, małżeństwa, dzieci (żywych lub zmarłych). czyli mogła to być biżuteria zarówno sentymentalna jak i żałobna.

WYŻSZY STOPIEŃ ZAAWANSOWANIA widzimy na zestawie 3 : ozdobne sploty w kratkę. Te najczęściej występowały już w bogatszej oprawie. W prawym dolnym rogu tak modne w II poł. XIX wieku granaty. Chociaż w sam raz z włosami łączono je rzadko.

Pod koniec XVIII wieku pojawiają się miniatury o tematyce żałobnej – groby, wierzby płaczące, anioły. W dobrym tonie było, by panie same wykonywały ozdoby z włosów. Jak widać na załączonym obrazku 4 –
NIE PRÓBUJCIE TEGO W DOMU! Żartuję – można się pobawić, ale trzeba się uzbroić w cierpliwość, bo nie wszystkie włosy są podatne na układanie. Dlatego dobry ton dobrym tonem – ale czasem trzeba oddać włosy w ręce specjalisty.

A że biżuteria tego typu była po prostu coraz bardziej modna, zaczęła przybierać
BARDZO FANTAZYJNE PRZESTRZENNE FORMY jak na ilustracjach… właściwie większości kolejnych, ale w sam raz na 5 i 6 mamy broszki w formie kokard i splotów różnorakich. Pojawiły się zakłady specjalizujące się w wyrobach z włosów, które reklamowały się w pismach.
Tu link do katalogu A. Bernhard & Co. gdzie przedstawiono kilkadziesiąt stron wyrobów z włosów.


Na ilustracjach 7-9 widzicie przykładowe strony i elementy zestawione z podobną w formie biżuterią.



Popyt rodzi podaż czyli skąd nastarczyć takiej ilości włosów? Skupować jak na peruki? Można i tak. W końcu na takie kolczyki jak na ilustracji 10 niewiele potrzeba, ale jeśli chcemy zestaw jak na zestawieniu 11?


Hmmm… wiecie, jakby się tak czasem dokładniej przyjrzeć tej biżuterii, jakby dać do analizy włosy, to mógłby upaść romantyczny mit, że to włosy dziadunia, bo wyszłoby,
ŻE Z DZIADUNIA TO BYŁ NIEZŁY OGIER.
Ano końskie włosie jest grubsze i łatwiejsze w układaniu. I tańsze od ludzkich – więc czemu nie? Oczywiście z czasem zaczęto się orientować w procederze i jak czasem napotkacie reklamy tego typu biżuterii, to tam podkreślone będzie, że z ludzkich włosów. Osobiście to bym chyba jednak bransoletkę z końskich włosów wolała – na przykłady jedną z przedstawionych na ilustracji 12.

Na ilustracji 13 pierścionki, skoro o nich na początku wspomniałam – tu z XIX wieku.

SYMBOLIKA oprócz najbardziej oczywistej, że splecione włosy jak splecione żywota ludzkie, mamy tez całą masę innych, czasem o skrajnych emocjonalnie znaczeniach. Takie serce – może symbolizować właśnie trwający radosny okres naszego życia: zakochanie i ślub. Ale miłość po grób – sięga także poza pogrzeb i staje się tęsknotą za kimś, kogo zabrakło. Swoją wymowę miały kamienie, które dawano w oprawę oraz ich kolorystyka. I na koniec chciałam Wam pokazać jeszcze jeden symbol często pojawiający się razem ze splecionymi włosami – wąż połykający własny ogon. w tym wypadku wąż nie oznaczał grzechu śmiertelnego – był symbolem wieczności. Rzadziej wiecznej miłości, częściej – wiecznej przyjaźni. Na samym dole broszka bez włosów za to z okiem – tak zwane „Oko kochanka” – lub kochanki 🙂 ale wiecie, nie że zdradzony mąż czy żona (chociaż czasem…) tylko żeby nasze kochanie nad nami czuwało.

ZRÓB TO SAM?
W przypadku polskich pism o biżuterii z włosów możemy poczytać, rzadko bo rzadko, ale w relacjach modowych jest wspomniana. Zagraniczne pisma były bardziej szczodre w tym zakresie, dawały rysunki, a czasem nawet instrukcje wykonania takowej.
Link do przykładowych tablic, wg których można sobie ułożyć obrazek z włosów.