Prostokąty już przerobiliśmy, pora na ciut bardziej skomplikowaną formę – acz bardzo popularną (z małymi zmianami) przez niemal całe lata 1920. Te ciut zmiany dotyczą długości całości, obniżeniu wysokości nacięć paneli bocznych oraz objętości góry.
Teraz (czyli w 1921 roku) część stanikowa – tak to nazwijmy – jest dość luźna, potem będzie bardziej dopasowana. Ile luźniejsza? Około 20 cm w całości – czyli plus 10cm na przód i plus 10 na tył.
Odcięcie wypada około górnej krawędzi miednicy – ale jak je obniżycie z 5 cm to jeszcze rok lub dwa będzie modna.


Ja zazwyczaj robię sobie próbny wykrój z jakiejś starej pościeli (bez obrzucania szwów, wykańczania dekoltów – tylko wycinam i zszywam szwy bazowe), staję przed lustrem i sprawdzam – czy mi pasuje taka objętość, jaki zrobić kształt dekoltu (spoiler – najmodniejsza łódka), jaką długość (o tym mówiłam w jednym z poprzednich postów). Wprowadzam poprawki do wykroju i dopiero kroję z tkaniny docelowej.
Wykrój 1 – powyżej z „Das Blatt der Hausfrau”
Wykrój 2 – poniżej z „Les Modes de la Femme de France”


